Czy przedsiębiorcy zyskają na nowej Ordynacji podatkowej?

Jakiś czas temu rząd przyjął projekt nowej Ordynacji podatkowej oraz ustawy o rzeczniku praw podatnika. To oznacza spore zmiany dla przedsiębiorców. Wiele mówi się jednak o tym, że tym razem firmy mogą liczyć na szereg korzyści. Czy to prawda?

Nowa Ordynacja podatkowa – uzasadnienie zmian

Nowa, rewolucyjna Ordynacja podatkowa wejdzie w życie od 1 stycznia 2021 r. Urzędnicy mają zatem dwa lata na przygotowanie się do nadchodzących zmian. Celem nowelizacji jest zapewnienie przedsiębiorcom większej ochrony, ale też zwiększenie skuteczności poboru podatków. Ustawodawca chce zatem wprowadzić konstrukcję, która spowoduje, że “wilk będzie syty i owca cała”. Chodzi o to, aby przedsiębiorcy mieli większą motywację do regulowania swojej sytuacji podatkowej. W tym celu przewidziano takie rozwiązania jak możliwość negocjacji wysokości podatku z fiskusem. Środowiska przedsiębiorców i prawników póki co raczej pozytywnie odnoszą się do nadchodzących zmian.

Mediacje, umowa o współdziałanie, czyli kilka słów o nowych konstrukcjach

Mediacje, które mają pojawić się w znowelizowanej Ordynacji podatkowej będą miały na celu rozwiązywanie sporów pomiędzy fiskusem a podatnikiem. Rolę mediatora będzie mógł natomiast sprawować rzecznik praw podatnika. O tym, komu zostanie powierzona ta funkcja, zadecydują same strony sporu, czyli fiskus i podatnik. Drugim, interesującym rozwiązaniem, które ma zostać wdrożone w 2021 roku jest umowa o współdziałanie. Kontrakt ten będzie zawierany między podatnikiem a szefem KAS. Taka umowa narzuci na przedsiębiorcę pewne, nowe obowiązki, przede wszystkim informacyjne, ale jednocześnie da podatnikowi pewność, że prawidłowo rozlicza się z fiskusem i nie narazi się na jakiekolwiek postępowanie podatkowe.

Przedawnienie na nowych zasadach

To, na co szczególnie czekają przedsiębiorcy, a co zostanie uregulowane nowelizacją, to również nowe zasady przedawnienia. Dzisiaj zobowiązania podatkowe co do zasady przedawniają się z upływem pięciu lat. Przepisy są jednak tak skonstruowane, że w praktyce termin może ulec wielokrotnemu przedłużeniu. Dzięki nowym przepisom mechanizm przerywania i zawieszania biegu terminu przedawnienia ulegnie zdecydowanemu ograniczeniu. Poza tym, w odniesieniu do niektórych zobowiązań podatkowych, okres przedawnienia zostanie skrócony do trzech lat. Tak stanie się chociażby w kontekście osób fizycznych, uzyskujących przychody wyłącznie z umowy o pracę.

Wiele korzyści dla przedsiębiorców?

Szykowanych zmian w prawie podatkowym jest znacznie więcej. To kolejny etap ocieplania wizerunku Krajowej Administracji Skarbowej. Ustawodawca wyraźnie dąży do tego, aby podatnicy chcieli współpracować z fiskusem. KAS ma się stać zupełnie nową, nowoczesną strukturą, która zerwała z wizerunkiem bezdusznego i bezlitosnego organu, szukającego każdej możliwości wyciągnięcia pieniędzy od podatnika. Czy przedsiębiorcy rzeczywiście zyskają na zmianach? To okaże się w praktyce.