Bezgotówkowo – tak mają działać przedsiębiorcy w myśl Polskiego Ładu

Jednym z założeń tak zwanego Polskiego Ładu jest promocja obrotu bezgotówkowego. Przedsiębiorcy na mocy nowych regulacji będą nie tylko zachęceni, ale wręcz zmuszeni do rezygnacji z płacenia papierowymi pieniędzmi. Zmniejszono bowiem limity dla płatności bezgotówkowych.

Limit dla transakcji z konsumentami

Tak zwany Polski Ład wprowadził pewne modyfikacje w ustawie o Prawach Konsumenta oraz ustawie – Prawo przedsiębiorców. Zmiany dotyczą między innymi płatności gotówkowych. W transakcjach pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem limit ten został ustalony na poziomie 20.000 złotych. Oczywiście chodzi przy tym o wartość jednorazowej transakcji z przedsiębiorcą, bez względu na liczbę wynikających z niej płatności. Może też chodzić o 20.000 złotych lub równowartość tej kwoty w innych walutach. Do obliczeń stosuje się średni kurs walut obcych ogłaszany przez Narodowy Bank Polski z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień dokonania transakcji. Konsument nie musi przy tym dokonać płatności przy wykorzystaniu terminala płatniczego, ale za pośrednictwem rachunku bankowego.

Obniżony limit dla przedsiębiorców

W stosunkach między przedsiębiorcami dotychczasowy limit transakcji gotówkowych został natomiast obniżony z kwoty 15.000 złotych do 8.000 złotych. Chodzi rzecz jasna zarówno o kwotę 8.000 w złotych polskich, jak i jej równowartość w walucie obcej, obliczaną na takich samych zasadach jak w odniesieniu do wyżej wskazanego limitu w transakcjach z konsumentami. Limit 8.000 złotych dotyczy także kwoty brutto. Polski Ład w ramach dążenia do zwiększenia liczby transakcji bezgotówkowych, nałożył także na przedsiębiorców nowe wymogi. Każdy przedsiębiorca musi więc zapewnić możliwość dokonywania zapłaty w każdym miejscu, w którym działalność gospodarcza jest faktycznie wykonywana, w szczególności w lokalu, poza lokalem przedsiębiorstwa lub w pojeździe wykorzystywanym do świadczenia usług transportu pasażerskiego, przy użyciu instrumentu płatniczego w rozumieniu ustawy o usługach płatniczych. Zwolnieni z tego obowiązku są jedynie przedsiębiorcy, którzy nie mają obowiązku prowadzenia ewidencji sprzedaży przy zastosowaniu kas rejestrujących.

Jakie są konsekwencje naruszenia przepisów?

Przedsiębiorcy, którzy przekroczą ustalony limit 8.000 złotych, spotkają się z negatywnymi konsekwencjami. Najbardziej bolesną dolegliwością jest niemożność zaliczenia takiej transakcji do kosztów uzyskania przychodu. Taki sam skutek ma dokonanie płatności na inny rachunek, niż ten znajdujący się na tak zwanej „białej liście podatników VAT”, w przypadku gdy dostawcą był inny czynny podatnik VAT, a także dokonanie płatności z pominięciem mechanizmu podzielonej płatności, do czego niektóre grupy przedsiębiorców są zobowiązane. Za niezapewnienie możliwości przejmowania płatności przy użyciu terminala płatniczego grozi natomiast kara pieniężna w wysokości 5.000 złotych. Taki przedsiębiorca musi też przygotować się na brak możliwości zwrotu podatku VAT w terminie 25 dni oraz czasowe wyłączenie możliwości stosowania rozliczeń kwartalnych.

Przewidziano również ulgę dla podatników

Jednocześnie w parze z popularyzacją transakcji bezgotówkowych pojawiła się specjalna ulga dla podatników. Przedsiębiorcy, którzy ponieśli wydatki na nabycie terminala płatniczego oraz wydatki związane z obsługą transakcji płatniczych przy użyciu terminala płatniczego, będą mogli odliczyć od podstawy opodatkowania kwotę 1.000 złotych, a w przypadku podatników, którzy są zwolnieni z obowiązku rejestrowania przychodów przy użyciu kas rejestrujących – kwotę 2.500 złotych. Należy jedynie pamiętać, że prawo do ulgi będzie przysługiwało wyłącznie w odniesieniu do wydatków poniesionych w roku podatkowym, w którym podatnik zapewnił możliwość przyjmowania płatności za pośrednictwem terminala i wydatków poniesionych w roku bezpośrednio po nim następującym.