Trzeba się spieszyć z wykupem auta z leasingu

Przepisy tak zwanego Polskiego Ładu wejdą w życie najprawdopodobniej z początkiem 2022 roku. Wprowadzają one wiele zmian – nie tylko w postaci podwyższenia kwoty wolnej od podatku i modyfikacji zasad obliczania składki zdrowotnej. Planowaną nowelizacją przepisów powinny zainteresować się również osoby planujące wykup auta z leasingu. Co się zmieni? Dlaczego trzeba się spieszyć z tą transakcją? Na te pytania odpowiadamy w naszym artykule.

Koniec wykupu prywatnego

Oczywiście duża nowelizacja przepisów określana mianem Polskiego Ładu nie przybrała jeszcze ostatecznego kształtu. Wiele wskazuje jednak na to, że regulacja dotycząca wykupu auta z leasingu już niedługo stanie się faktem. Na jej mocy przedsiębiorcy utracą możliwość skorzystania z tak zwanego wykupu prywatnego. Z tego względu wykupienie samochodu z leasingu do majątku prywatnego przestanie być opłacalne, a przynajmniej stanie się mniej korzystne niż było dotychczas. Do tej pory bowiem przedsiębiorcy mogli nabyć leasingowany pojazd bez jakichkolwiek obciążeń publicznoprawnych, w tym podatku. Osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą albo wspólnicy spółek cywilnych mogli nie wprowadzać do swojej działalności środka trwałego w postaci samochodu, pomimo wykupienia go z leasingu. Wykup ten odbywał się tak, jakby ci przedsiębiorcy robili to prywatnie. Dzięki zabiegowi wykupu prywatnego przedsiębiorcy mieli możliwość uniknięcia opodatkowania przy odsprzedaży auta po upływie pół roku od wykupu.

Coraz mniej osób wykupuje auta po leasingu

Wykup prywatny był zatem powszechną praktyką, bo dawał przedsiębiorcom wiele korzyści. Nie dziwi zatem, że w ramach uszczelniania polskiego systemu podatkowego zdecydowano się również na ukrócenie tego procederu. Już od pewnego czasu fiskus kwestionował prawidłowość wystawiania przez leasingodawców faktur wykupowych na prywatne dane przedsiębiorcy, zamiast na dane jego firmy. Sugerował zatem, że w tym zakresie coś w polskim prawie zacznie się dziać. Teoretycznie jednak nawet przyjęcie takiej faktury na dane firmy, a potem ujęcie wykupionego pojazdu w majątku przedsiębiorstwa, nie blokowało jeszcze możliwości dokonania wykupu prywatnego. Ostatecznie zatem zdecydowano się na dalej idące ograniczenia.

Ostatni dzwonek na wykup auta

Ostatecznie zatem zmiana zasad wykupu prywatnego stała się częścią ogromnej nowelizacji podatkowej o nazwie Polski Ład. Do likwidacji wykupu prywatnego doszło poprzez poszerzenie definicji składników, których sprzedaż jest kwalifikowana do przychodów z działalności. Od 1 stycznia 2022 r. w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych pojawi się zatem zapis zgodnie z którym przychodem z działalności gospodarczej staną się przychody z odpłatnego zbycia składników będących rzeczami ruchomymi, wykorzystywanych na potrzeby związane z działalnością gospodarczą lub przy prowadzeniu działów specjalnych produkcji rolnej, na podstawie umowy, o której mowa w wart. 23B ust. 1 (czyli umowy leasingu). W pierwszym projekcie ustawy nie uwzględniono żadnych przepisów przejściowych. Ostatecznie jednak wzięto pod uwagę zastrzeżenia z konsultacji publicznych. Aby skorzystać zatem z dotychczasowych zasad należy wykupić auto do 31 grudnia 2021 roku, ale można je sprzedać już po tym terminie.

Uszczelnianie systemu trwa od dawna

Warto podkreślić, że planowana zmiana zasad wykupu prywatnego to nie pierwsza modyfikacja przepisów, związanych z leasingowanymi autami. Już w 2019 roku leasing samochodów osobowych objęto bowiem limitem podatkowym w kwocie 150 tysięcy złotych (dla pojazdów spalinowych i hybryd) oraz 225 tysięcy złotych (dla pojazdów elektrycznych). W konsekwencji kupując tańsze auto niż wskazany limit można było wrzucić w koszty całość opłat związanych z leasingiem, a nabywając droższy pojazd kosztem uzyskania przychodu była tylko część czynszu inicjalnego i każdej raty, która proporcjonalnie do ceny samochodu nie przekraczała wspomnianych progów. Z kolei na początku 2021 roku wydłużono minimalny okres amortyzacji samochodu osobowego wykupionego z leasingu. Środki trwałe zaczęto bowiem uważać za używane tylko w sytuacji, gdy podatnik udowodni, że przed ich nabyciem były wykorzystywane przez podmiot inny niż podatkiem co najmniej przez okres 6 miesięcy.